www.wroclawunited.fora.pl

zieleniec-extreme.eu

Od tego roku Zieleniec będzie mógł być nazywany nie tylko centrum sportów zimowych, ale także kolarstwa górskiego. Ta najwyżej położona w Polsce miejscowość od maja do września będzie gościć aż siedem dużych imprez kolarskich, w tym Puchar Polski w downhillu.
Do tej pory Zieleniec kojarzony był przede wszystkim ze sportami zimowymi. W lecie miejscowość niemal wymierała, a turyści mogli podziwiać piękne widoki lub przejść szlakiem na czeską stronę Gór Orlickich. Od zeszłych wakacji Zieleniec powoli zaczyna być miejscem, które tętnić ma życiem przez cały rok. Na zielenieckich stokach powstał Bike Park, czyli miejsce, gdzie można „poszaleć” na rowerze. Przeznaczony jest on przede wszystkim do ekstremalnego kolarstwa, które polega głównie na zjeździe po technicznie trudnym i stromym terenie na specjalnie przystosowanych do tego rowerach. Ta dyscyplina sportu wymaga stalowych nerwów, refleksu, odwagi i ponadprzeciętnej umiejętności jazdy na rowerze. Zieleniecki tor do downhillu (zjazdu) liczy około 1500 m długości. Rozpoczyna się w lesie między wyciągami numer 5 i 7. Górny odcinek trasy, to część techniczna. Ciasne zakręty, bliskość drzew przy trasie, śliska nawierzchnia – tak pokrótce można scharakteryzować pierwszą część toru, która kończy się tzw. dropem, czyli skocznią, pozwalającą polecieć na odległość ok. 10 metrów. Kolejne metry trasy, to odcinek, na którym zawodnicy osiągają bardzo duże prędkości. Trasa kończy się przy dolnej stacji wyciągu krzesełkowego nr 5. To właśnie tą kolejką, przystosowaną także do przewozu rowerów można dostać się na początek karkołomnego toru. W tym roku budowana jest druga trasa do downhillu o poziomie ekspert. Będzie ona wykorzystana podczas szeregu zawodów, które zagoszczą w Zieleńcu. Z Bike Parku skorzystać mogą wszyscy na własną odpowiedzialność. Jednorazowy wjazd „krzesełkiem” to koszt 5 zł, a całodzienny karnet 30 zł. Warto wspomnieć, że już w zeszłym roku (29.07.2007) w Zieleńcu rozegrane zostały zawody o randze międzynarodowej „Dainese Groober Downhill Cup”.
Zresztą nie samym kolarstwem ekstremalnym żyje Zieleniec. To znakomite miejsce do uprawiania powszechnie rozumianego kolarstwa górskiego określanego mianem XC MTB. Wielość kilometrów tras rowerowych i szlaków turystycznych zarówno po czeskiej, jak i polskiej stronie przyciąga coraz więcej amatorów kolarstwa górskiego, a na trasach w okolicach Zieleńca od kilku sezonów odbywają się cyklicznie międzynarodowe zawody „Bike Challenge”, wzorowane na imprezie Trans Alp. W dodatku co roku przez Zieleniec przebiega trasa „Klasyku Kłodzkiego” - supermaratonu rowerowego, w którym wystartować może każdy zarówno na „kolarce”, jak i „góralu”. Warto wspomnieć, że w zeszłym roku Zielenic był ośrodkiem przygotowań do startów w Mistrzostwach Świata polskiej reprezentacji w kolarstwie.
W tym roku Zielenic częściej przeżywać będzie najazd rowerzystów. Pierwsza impreza kolarska odbędzie się już 25 maja. Będzie to pierwsza edycja „`LECH Downhill Cup” i zarazem oficjalne otwarcie Bike Parku. Patronat nad zawodami objął Dolnośląski Związek Kolarski.
Lipiec i sierpień będą miesiącami, kiedy w Zieleńcu „kręcić się” będzie najwięcej. Już 6 lipca odbędzie się druga edycja „`LECH Downhill Cup”. Zawody te będą jednocześnie Mistrzostwami Dolnego Śląska w downhillu!
Dwadzieścia dni później (26 lipca) rozpocznie się wieloetapowy wyścig kolarski „Bike Challenge”, który potrwa do 2 sierpnia. 27 lipca w Zieleńcu odbędzie się jedna z eliminacji Pucharu Polski w dwonhillu „Dainese Groober Donwhill Cup 2008”.
W dniach 8-10.08 rozegrany zostanie „Klasyk Kłodzki”, a 24 sierpnia w Zieleńcu odbędą się Otwarte Mistrzostwa Dolnego Śląska w Maratonie MTB im. Artura Filipiaka (Fisha).
Sezon imprez rowerowych zakończy się 31 sierpnia zawodami „Zieleniec Extreme Downhill Jam Session 2008”. Dzięki tym imprezom Zieleniec może stać się atrakcyjny także latem i niewątpliwie będzie o nim można mówić jako o centrum kolarstwa.
"Maciej Schulz"

mosberg

Brzmi bardzo interesująco, zwłaszcza, że klimat zmienia się nam w błyskawicznym tępię niestety... Myślę że centrum rowerowym Zieleniec uczyniło by już samo przystosowanie wyciągów pod riderów i przyzwoite ceny na wyciąg (5zł-30zł to nie jest zła cena) np. w na Czarnej Górze jak usłyszałem cenę to się za głowę złapałem i wolałem z buta naginać (pomijając że z rowerem i tak nie wpuszczali-podobno zależy od farta) ale rozmawialiśmy z bossem tamtejszej okolicy i szczerze był bardzo zainteresowany trasami DH z tym że cytuję "nie ma komu tego zrobić, ja jestem otwarty i czekam aż ktoś przyjdzie żeby pokierować budową) wydaje mi się że niedługo ktoś się za to weźmie (np. Trenujący tam Bartek który zrobił tam 2 dzikie trasy jednak popularne wśród miejscowych praktycznie nikt o nich nie wie). Chciał bym jeszcze dopowiedzieć że podoba mi się idea "sponsoringu" np przez ZUMBI czy KONA riderów jednak zasady mogły by się nieco zmienić , myślę że nie wiele osób korzysta z ich ofert bo nei są ąż tak atrakcyjne, bardziej mają za zadanie rozreklamowania i zachęcenia do zakupu ich produktów, a moim zdaniem nie potrzebne jest naciąganie lecz motywacja dla riderów. pozdr

Wicher

No tak, Zieleniec i inne podobne miejscówki działałyby znacznie lepiej gdyby były bardziej oblegane. I tu już jest problem: a to brak transportu, a to mała liczba riderów w okolicy. No niestety realia jakie są, każdy wie. Wspomniane ceny wyciągu dla rowerów też pewnie by spadły, gdyby pojawiało się więcej chętnych. Nie ma co ukrywać - nie jesteśmy tak mobilni i ekonomicznie mocni jak bardziej cywilizowane Wink

nacje i o to rozbijają sie pomysły. Sam chętnie w weekendy skoczyłbym a to do Zieleńca, a to Dzikowca - nie mam jak (PKS? Laughing

).
Trzeba się skupiać / zrzeszać / grupować bo zawsze ktoś z furmanką się znajdzie.
Bo w kupie moc mości panowie
Wink

Patryk

o jakim Bartku mówisz??I z jakim Bossem rozmawiałeś o trasach w C-G?? a pozatym na wyciag wpuszczaja z rowerami a karnet mozna kupic w normalnej cenie Smile

))

mosberg

hehe

Panowie małe sprostowanie Smile

Nie Bartek tylko obecny z nami Patryk Smile

coś mi się pokiełbasiło ;] gadałem prawdopodobnie z właścicielem wyciągu,
cd karnetu... szkoda gadać, nie pamiętam dobrze ale 1 wjazd chyba 16zł kosztował :/ a czy da rade z bikiem to podobno od farta zależy Smile

pozdr